wtorek, 22 maja 2012

Rekawica Kessa i Savon Noir

Czytałam wiele pozytywnych recenzji tej rękawicy i czarnego mydła na bazie oliwy z oliwek, i się nie zawiodłam.
Czrane mydłow w połączeniu z rękawicą doskonale pilinguję ciało i pozostawia skórę miekką i gładką.
Mydło w połączeniu z wodą lekko się pieni i doskonale oczyszcza skóre.

Mam zamiar przetestować ten zestaw po wizycie w łaźni parowej, podobne efekt jest jeszcze lepszy.
Rękawica jest dość ostra, jednak nie podrażnia mojej skóry. No i skóra nie szczypie, tak jak to jest w przypadku peelingu solnego, który czasami też robię.

Produkty kupiłam w sklepie Organeo.pl.

Pozdrawiam.

7 komentarzy:

  1. ja mam rękawiczkę z Donegala i także świetnie oczyszcza :) a o czarnym mydle nigdy jeszcze nie słyszałam :P

    OdpowiedzUsuń
  2. lubię takie ostre myjki, muszę sobie sprawić tą rękawicę.

    OdpowiedzUsuń
  3. o tak rękawica jest trochu ostra:P czarne mydło na razie próbowałam na twarz niestety mnie uczulało. na całe ciało jeszcze nie.

    OdpowiedzUsuń
  4. Kessa i sovon noir to moja miłość w kwestii pielęgnacji. Nie zamieniłabym tego zestawu na nic innego.
    Z innej beczki - zapraszam do zabawy
    http://naturalna-bianka.blogspot.com/2012/05/zostaam-otagowana-przez-limonke-autorke.html

    OdpowiedzUsuń
  5. Nie znam lepszego peelingu niż ten wykonany kessą i savon noir.

    OdpowiedzUsuń
  6. Kessa i czarne mydło - obowiązkowy zestaw w mojej łazience. Przy okazji zapraszam Cię do zabawy Wiem co jem :)
    OTAGowałam Cię: http://i-naturalnie.blogspot.com/2012/06/tag-wiem-co-jem.html
    pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Nie słyszałam wcześniej o tym zestawie ale jestem fanką rękawic, niedługo zacznę pociążową walkę z cellulitem to na pewno mi się przyda :)

    Pozdrawiam

    http://alwaysthetallest.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń